Telezakupy jako ważna część mojego życia

Zawsze uwielbiałam oglądać te wszystkie reklamy telewizyjne. Od najmłodszych lat spędzałam masę wolnego czasu przed telewizorem skupiając się na kolejnych ofertach rozmaitych stacji. Nie wiedziałam o tym, ale powoli wpadałam w sidła reklamowych speców. Kiedy byłam jeszcze młoda i nie pracowałam - nie było mnie stać na tego rodzaju home shopping. Rodzice też nie byli zachwyceni tym co robi i nie dawali jej pieniędzy na głupoty - jak określali główne zajęcie swojej córki. Po pewnym czasie zaczęli się nawet zamartwiać. No bo wcale nie jest normalne kiedy 16-latka spędza cały swój wolny czas przed telewizorem i skacze z kanału na kanał pasjonując się kolejnymi małymi sprzętami agd, czy też sprzętem sportowym, który odmienia życie. Jak na ironię - ze sportem i jakimkolwiek wysiłkiem fizycznym nie miałam dotąd wiele wspólnego. Siłą trzeba było mnie wyciągać na podwórko, a o rowerze, albo dłuższych spacerach nie było nawet mowy.

Mijały lata, rok za rokiem. Wiele się zmieniało - na świecie, w otoczeniu, mieście. Ja jednak poza wyglądem zewnętrznym nie zmieniłam się szczególnie. Telezakupy nadal stanowiły bardzo istotną część mojego życia. Wówczas powstał nawet podobny do Mango nowy tv shop oferujący telezakupy - TV Okazje i oczywiście od razu przypadł mi do gustu. Zawsze miałam słabość do platform zakupowych zwłaszcza takich, które mają swój własny kanał w kablówce i są nowe. Niemniej dzięki zakupowi sprzętu sportowego zaczęłam czynnie i z pasją uprawiać sport, nie potrafiłam praktycznie o niczym innym myśleć i rozmawiać. Dlatego szybko stałam się widocznie wysportowana. Normalnym było właściwie, że przy tym trybie życia udało mi się znaleźć pracę jako instruktorka fitness. Dla mnie było to zajęcie marzeń, wcześniej miałam tylko posadę sprzedawczyni w kiosku z gazetami, co wystarczało na bieżące skromne potrzeby. To było jednak mało. Bo oczywiście nie byłabym sobą gdybym nie mogła się realizować, a co za tym idzie trwonić i wydawać zarobionych pieniędzy na kolejne cudowne wynalazki rodem z reklam telewizyjnych - które swoją drogą coraz częściej można było zobaczyć w internecie. Tele sprzedaż jak zwykle miała się dobrze  - nic nie było wstanie wygrać konkurencji z produktem reklamowanym w telewizji i internecie. Musiałam się w końcu z tym pogodzić moją pasją są zakupy dlatego założyłam sklep internetowy z ciekawymi produktami, które znałam z telewizji.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Jak kupić dobry materac

Zakupy online a zakupy stacjonarne